Komentarze: 2
rozpływam sie...bynajmniej nie z radości czy sczescia po prostu mi gorąco...jak na Polaka przystało narzekam na wstepie:)pogoda powinna byc brzydka bym sie mogła skupic na nauce a nie dookoła drzewa zielone,słońce i inne tam duperele aż sie rzygać chce!no!a ja mam nauke...oby mi sie udało zmienic te studia cholerne!bo sie załamie inaczej!a najlepiej zaliczyc sesje i sie jeszcze na drugi kierunek dostac:)ambitna jestem az sama sie tego boje:)maltretuja mnie myśli...nie moge spac...jest we mnie niepokój ogromny!nawet nie wiem czy żyje!nic nie wiem...ale to może lepiej dla mnie ze nie wiem...bylam w muzeum pwstania warszawskiego i to jest coś niezwykłego...polecam dla wszystkich któzy myśla ze cięzko im sie zyje...to co tam zobaczyłam zmienia perspektywe i to bardzo zmienia...potrzebuje troche szczescia i oularów przeciw słonecznych..to na tyle