Dawno mnie tu nie było...bardzo dawno nawet...nie mam nastroju pisać,nie mam o czym w zasadzie ponieważ przyjmuje oststnio postawe bierna wobec wszelkich przemysleń itp...W moim zyciu,  jest porzadek i spokój:)nie mam powodów do narzekań,w gruncie rzeczy jestem szczesliwa:)nawet bardzo,moze nawet bardziej niz kiedykolwiek:)jedyne czego mi bakuje to miłości ale czekam cierpliwie poniewaz mysle ze znalazłam kogos dla mnie wyjatkowego...kogoś kto taki wyjatkowy mógłby sie stac...ale nie jest łatwo...zobaczymy jak sie to wszystko potoczy:)na blogach jestem czesto,czytam ale nie komentuje...no cóż nie mam co powiedziec po prostu a w takim wypadku milczenie jest lepsze niz głupoty...