Archiwum 28 czerwca 2006


cze 28 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

Ciezka noc!znow sie wszystko posypalo...nie wiem jak bedzie dalej...wiem tylko ze G sadzi ze to mja wina...ze nie chce na sile byc moim przyjacielem!smieszne to jest!nie chgce miec przyjaciela ktory traktuje ludzi jak smieci!totalna pomylka!nie chce miec nawet takiego znajomego!ale boli, jak cholera boli!i to dla mojego dobra jest!bo po co to co juz jest komplikowac!nie ma sensu!najlepiej wykreslic,zzapomniec, wyrzucic!miec sie dobrze!miec sie jakos!kurwa nie oplaca sie byc wporzadku!powiedzial ze nie chce juz, to ok, zadnych  afer, wypominania, nic!bolalo ale tak sie zdarza i ja wiedzialam ze nie chce miec cale zycie przy sobie kogos takiego!bylam ok a teraz sie dowiaduje ze to moja wina!jemu jest super!trudno, nie mam sily dalej,rodzice sie martwia i slusznie, nie mam sily dalej walczyc, nic sie nie udaje, jestem bardzo nieszczesliwa...obym nigdy wiecej nie spotkala takich ludzi

zle_mi_sie_sni : :