Bez tytułu

Hmmm wczoraj zdarzylo sie cos co nie pozostawilo mi juz zadnych zludzen!zupelnie zadnych i jest mi dobze!zaczynam myslec nareszcie:)po co plakac za czlowiekiem ktory jest draniem??po co??sensu to nie ma!jestem na tyle wartosciowa osoba by dac sobie rade i by poznac kogos kto bedzie ok!bardzo dlugo staralam sie nie widziec jego wad!bylam jedyna osoba ktora mowila o nim dobrze!dostalam po dupie znowu i wystarczy!niech inni sie z nim mecza ja nie chce juz wiecej:)bede szczesliwa bo na to zasluguje!i juz!bez powodu!jestem wporzadku, zrobilam wszystko zgodnie ze swoim sumieniem, nie umial docenic trudno!mnie juz to nie obchodzi!bedzie jeszcze ciezko ale bedzie!bedzie jakos!dam rade:)dziekuje tym co trzymali kciuki:)