maj 27 2006

Bez tytułu


Komentarze: 2

cisza...nic...sprawdzily sie najgorsze przeczucia...znam tego czlowieka na tyle by wiedziec czemu sie nie odzywa...nie chce po prostu...boli jak cholera...wspomnienia wracaja...tesknota tez...poradze sobie!nie mam wyjscia...musze i bedzie git:/i uwierze ze bedzie dobrze...i przestane myslec i cholera lepiej bedzie nareszcie...obym sie juz nigdy nie zakochala tak mocno...nigdy wiecej...a dzis wesele...oby bezbolesnie minelo...

zle_mi_sie_sni : :
28 maja 2006, 00:06
nie poddawaj sie...
27 maja 2006, 11:50
Jeszcze kilka miesięcy wcześniej miałam dokładnie te same mysli. Teraz tylko częściowo.
Ściskam mocno.

Dodaj komentarz