Bez tytułu
Komentarze: 2
cisza...nic...sprawdzily sie najgorsze przeczucia...znam tego czlowieka na tyle by wiedziec czemu sie nie odzywa...nie chce po prostu...boli jak cholera...wspomnienia wracaja...tesknota tez...poradze sobie!nie mam wyjscia...musze i bedzie git:/i uwierze ze bedzie dobrze...i przestane myslec i cholera lepiej bedzie nareszcie...obym sie juz nigdy nie zakochala tak mocno...nigdy wiecej...a dzis wesele...oby bezbolesnie minelo...
Ściskam mocno.
Dodaj komentarz