Bez tytułu
Komentarze: 1
Demony wrócily...z ogromna sila...nie dam rady...wszystko mi sie rozsypuje...mysle o nim,czekam na znak zycia...ale sie nie doczekuje...wiem chociaż ze nic mu sie nie stalo...ze zyje...ze gdzies tak jest i kogos tam kocha...nie dam rady dluzej!nie wiem co ze soba zrobic...nie chce juz wiecej plakac...
A na demony najlepsze anioły..
Trzeba je znaleźć..
Dodaj komentarz