mar 13 2007

Bez tytułu


Komentarze: 3

czuje sie pogubiona...zakochuje sie...a sama nie wiem czy tego chce,boje sie bardzo...ze sie nie uda...ostatnio mam ciężkie sny...ze on odchodzi,w momencie gdy najbadziej mi zależy...lęki ze mnie wychodzą...a nie mam powodów by sie bać...przecież udowodnił mi, że jest dobrym człowiekiem...przeraża mnie myśl,ze moje życie może sie zmienić w ciagu kilku sekund...wykonać obrót o 180 stopni...chyba przez ten dzisiejszy smutek wychodzą ze mnie ostatnie stresy...czuje sie jak mała dziewczynka...niech mnie ktoś weźmie za ręke i poprowadzi...podejmuje decyzje...musze wiec być za nie odpowiedzialna...mimo wszystko boje sie

zle_mi_sie_sni : :
zle_mi_sie_sni=>Alchemia
15 marca 2007, 08:29
bardzo ładne zdanie;)
15 marca 2007, 00:04
no tak dopóki nie odzywaja sie uczucia czujemy sie bezpieczni i niezależni... ale chyba warto zaryzykowac bo gdyby nie uczucia nasze zycie byłoby puste. P.s. wyszlo mi to zdanie jak jakies kazanie luba inna madrosc zyciowa ktorej nie posiadam. Beznadzieja.
14 marca 2007, 22:43
nie bój się.. przytulam.

Dodaj komentarz