lis 23 2006

Bez tytułu


Komentarze: 0

wszystko sie zmienia...ja to strasznie marudna jestem chyba...powód nr 1 okres mój!z tego akurat sie ciesze:)powód nr2: facet chce mnie wypieprzyć z zajęć za "olewczy styl bycia i brak szacunku do przedmiotu"...a jedyna co na to moge powiedzieć to: ma pan racje!i pierdole to:)ufff od razu lepiej:)czasem musze sie wybluzgac kontrolnie by panowania nad sobą w realu nie stracić;P poza tym K...wkurwia mnie na potęge!nie mam juz siły znosic fochów jakiegokolwiek faceta!nosić na swoich barkach jego problemów!nie mam siły ani ochoty na to!a tu znów sie trafił facet z"problemami" i fochami!jak coś mu sie we mnie nie podoba to papa!nie mam zamiaru sie zmieniać dla kogos kogo nie znam i wątpliwe jest czy kiedys pokocham!zmęczyąłm sie już nim choc nie widujemy sie za często...dlaczego ja musze sie zawsze o wszystko martwić,rozwiązywać problemy i troszycz sie o innych??chba juz czas by był ktoś kto sie troche potroszczy o mie!tyle na temat facertów!a jak któremus nie pasuje to trudno!ja z jakimis przydupasami zamiaru nie mam być!;)och frustracje narastajacą czuje:)heheh moze minie kiedys;P

zle_mi_sie_sni : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz