Bez tytułu

znalazlam miejsce w ktorym jest net:)dla sprostowania:nosze w plecaku ubrania ktorych jest stanowczo za dużo:)heheh a i tak nie mam sie w co ubrac:)poza tym jedzenie nosze:)kottlety:)i inne takie takie:)i zarobilam dzis 40zl:)ale troche sie musialam nagimnastykowac,nie powiem:)sprzątanie kuchni starszej pani to nielada wyczyn:)powinnam wraz z cialem iść do nieba:)heheh a teraz musze sie uczyc...jutro pierwsza wna bardzo wejściówka na geologii...a potem jeszcze to zarządzanie...ale i tak mi fajnie:)i znów mam sie ochote zakochać w sobie:)a jeszcze bardziej mam ochote na seks tylko już nie sama ze sobą:)heheh w tych sprawach niestety nie jestem samowystarczalna:)heheh chyba ie zaloguje na randkach.pl heheheheeh:)żartowalam:)może chce mnie ktos w stolicy odwiedzić??zapraszam:)